Polonia Luszowice - SPRiN Regulice 0:7 (0:4)
Bramki: 2x Filip Seremak, Krzysztof Turek, Jakub Ciołek, Maksymilian Prasak, Paweł Matusik, Wojciech Sikora
SPRiN na inaguracje bez problemów pokonał na wyjeździe Polonie aż 7:0.
SPRiN: Piwowarczyk- Prasak, P. Matusik, M. Matusik, Kadłuczka- Sikora, Lizoń (24' M. Turek), K. Turek (63' Kołacz), Seremak, J. Ciołek- Kopeć (56' testowany)
Polonia: Bagiński- Dudek (46' Niemas), Dym, Górkowski (55' Tomal), Kasprzycki (46' Świderski), Kisiel, Krupa, Kusiak (55' Gibek), Liszka, Ostrowski, Tyma
Trener Maciej Matusik miał aż 15 graczy dostępnych w ten weekend, zabrakło jedynie Andrzeja Banasia, Miłosza Warzechy oraz Leszka Czecha. Najlepszą wiadomością przed meczem był powrót do zdrowia Krzysztofa Turka, który w ostatnim sparingu doznał poważnie wyglądającej kontuzji pleców. Jednak jest też zła wiadomość, z powodu kontuzji w pierwszej połowie boisko opuścił Sławomir Lizoń. Miejmy nadzieję, że Sławek szybko wyleczy uraz i będzie gotowy do następnego spotkania.
Od początku meczu SPRiN zyskał przewagę i kontrolował przebieg spotkania. W 10 minucie po krótko rozegranym rzucie rożnym przez Wojtka Sikorę, Filip Seremak dośrodkował w pole karne, a tam z bliskiej odległości piłkę do siatki skierował Krzysztof Turek. 3 minuty później występujący z konieczności na pozycji środkowego obrońcy Paweł Matusik świetnym otwierającym podaniem wyprowadził Jakuba Ciołka na pozycję sam na sam, którą na raty wykorzystał.zdobywając bramkę. Strzelec drugiej bramki zaliczył asystę przy 3 bramce zagrywając "klepe" do Maksymiliana Prasaka, który w pełnym biegu przedarł się między dwójką obrońców i próbował przelobować bramkarza, co nie bardzo mu wyszło, za to dobitka była zabójczo skuteczna. 4 bramka padła tuż przed przerwą, w 43 minucie Łukasz Kopeć podał na czystą pozycję do Filipa Seremaka, który okiwał bramkarza i strzelił do pustej bramki. Gracze Polonii dwukrotnie zagrozili bramce Regulic, lecz oba strzały w dogodnych sytuacjach trafiły wprost w ręce Piwowarczyka.
Na początku drugiej połowy w zamieszaniu po rzucie rożnym bramkę mogli zdobyć gospodarze, lecz obrońcy SPRiN-u w zamieszaniu w polu karnym zdołali zablokować strzał przeciwnika. W 48 minucie Wojciech Sikora dośrodkował w pole karne, piłka po strzale Łukasza Kopcia odbiła się od poprzeczki, ale dobijający Filip Seremak nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. W 66 minucie w polu karnym rywala faulowany został aktywny w tym meczu Filip Seremak, za co sędzia dość niepewnie, ale jednak podyktował rzut karny. Piłkę z 11 metrów pewnie w siatce umieścił Paweł Matusik. W końcówce spotkania, w 84 minucie Paweł Matusik podał do Wojtka Sikora, który będąc na czystej pozycji ustalił wynik meczu na 7:0. Wynik mógł być znacznie wyższy,ale trzykrotnie rezerwowy napastnik SPRiN-u nie trafił strzałem głową. Polonia stworzyła sobie trzy groźne sytuacje. Najpierw strzał z rzutu wolnego z okolic 16 metrów wylądował na słupku bramki, w końcówce skuteczną interwencją po strzale zawodnika gospodarzy zza pola karnego popisał się Piwowarczyk, a strzał napastnika z czystej pozycji w polu karnym skutecznym wślizgiem zablokował Prasak.
Wysokie zwycięstwo na inaugurację cieszy, a jeszcze bardziej cieszy wysoka frekwencja graczy SPRiN-u, z którą jak wiadomo było różnie w poprzednim sezonie. Gracze Regulic zaprezentowali spokojną grę i dobrą skuteczność co zaowocowała wysokim zwycięstwem i przede wszystkim zachowaniem czystego konta. Najbliższym rywalem będzie LKS II Żarki. Będzie to pierwszy mecz na własnym boisku Regulic. Początek meczu w niedzielę o godzinie 17:00