źródło: beskidzkapilka.pl
Krocząca od wygranej do wygranej drużyna z Leśnej, podejmowała w niedzielne popołudnie drużynę z Pietrzykowic. Faworytem byli gospodarze, jednak długo musieli czekać na swoje bramki.
W pierwszej połowie spotkania licznie zgromadzona widownia nie obejrzała żadnej bramki. Na drugą odsłonę meczu bardziej skoncentrowani wyszli gospodarze. W 50 minucie na prowadzenie wyprowadził ich, uderzeniem głową, Maciej Sowa. Sześć minut później wynik spotkania ustalił, również uderzając głową, Mirosław Miśkiewicz.
Leśna, z kompletem oczek, przewodzi ligowej tabeli, mając nad wiceliderem już dziewięć punktów przewagi. Pietrzykowice z 14 punktami sklasyfikowane są na pozycji siódmej.