Huragan tym meczem rozpoczął rundę rewanżową. Po wygranym meczu u siebie w pierwszej kolejce, na rewanż udali się chłopcy w dobrych nastrojach. Widać było już po pierwszych minutach, że są bardzo zmotywowani i celem jest wygrana. Huragan budował akcje celnymi podaniami, włączając skrzydłowych i co chwila gościli pod bramką Świtu Nowy Dwór. Efektem takiej gry był rzut rożny ( nie pierwszy ale..) po którym Bartek strzelił głową bramkę na 1:0. Nie była to pierwsza sytuacja bramkowa, więc bardzo ważne że po upływie kilku minut Huragan wyszedł na prowadzenie. Dało to jeszcze większą pewność w poczynaniach Huraganu i po kolejnym "rajdzie" po skrzydle Nikodema i dośrodkowaniu podła 2 bramka. Boisko zdominowali nasi chłopcy i nie pozwalali praktycznie na "NIC" przeciwnikowi. Wśród rodziców Świtu padło zdanie "... poczekajcie oni się zmęczą" ale na ich nieszczęście Huragan nie zwalniał tempa ani jakości gry. Mimo zmian przeprowadzonych w pierwszej i drugiej połowie przez trenera Łukasza, gra wyglądała równie dobrze. Przez cały czas to Huragan dominował na boisku. I mimo że Świt przy prowadzeniu Huraganu 5 : 0 strzelił bramkę to po 2 minutach Huragan odpowiedział trafieniem Huberta Dziobaka ( pierwsza bramka w sezonie). Wynik ustalił Tomek Mikusek po kolejnej akcji z Igorem.
Do odnotowania w statystykach:
strzelcy bramek: Bartek Płaszczyński (2), Nikodem Niski (2), Maciek Berta, Hubert Dziobak, Tomek Mikusek.
asysty: Nikodem Niski (4), Mateusz Suchenek, Rafał Pawlak, Igor Szyjkowski.
WIELKIE BRAWA należą się wszystkim chłopcom za ten mecz. Począwszy od Dawida poprzez obrońców i pomocników wszystko złożyło się na tak okazałą wygraną. Każdy z grających dołożył od siebie kawałek do tego wyniku.
Na koniec - wygraną Huraganu osłodził jeszcze Mateusz Suchenek urodzinowymi cukierkami. W zamian otrzymał od kolegów gromkie " 100 lat..".
PJ