Miało być łatwo i przyjemnie z ostatnią drużyną i tak było o czym świadczy wysoki wynik. Obejmujemy prowadzenie już w 3 minucie po strzale Hornika tuż przy słupku z 12 metra. Prowadzenie podwyższa znowu Hornik strzałem pod poprzeczkę. Kolejną bramkę zdobywa Biolik strzałem z 12 metra ponownie pod poprzeczkę. W pierwszej połowie panowaliśmy na boisku wymieniając dużą ilość podań i stwarzając sytuacje za sytuację lecz zabrakło skuteczności lub dokładnego ostatniego podania. Stuprocentowe sytuacje mieli Hornik dwukrotnie, Biolik dwukrotnie, Robert Kaczmarczyk, Rafał Kaczmarczyk. Do prrzerwy prowadzimy 3-0. Po przerwie znowu zaczynamy od mocnego uderzenia w 50 minucie Hornik w sytuacji sam na sam przerzuca lobem piłkę nad bramkarzem kompletując pierwszego w JUWe hattrika. Piątego gola strzela Biolik strzałem z 16 metra tuż przy słupku. Kilka minut później rozluźnienie i błędy spowodowały utratę bramki lecz po kilku minutach opanowujemy sytuacje. Szóstego gola strzela Mikolasz z karnego podyktowanego za faul na Horniku. Siódmego gola a zarazem trzeciego strzela Biolik, który również ustrzelił pierwszego w JUWe hattrika. Kolejnego ósmego gola strzela Robert Kaczmarczyk w sytuacji sam na sam strzałem z 8 metrów tuż przy słupku a ostatniego 9 gola i chyba najładniejszego strzela Nyga wykazujący dużą ochotę w grze ofensywnej. Po wysokiej wrzutce z prawej strony w pierwszej piłki strzela tuż przy słupku.
Trzeba pochwalić drużynę że nie zlekceważyła rywala i walczyła o każdą bramkę całkowicie dominując nad przeciwnikiem posiadaniem piłki w stosunku 80-20 %. Czwarta kolejny mecz bez porażki i ciągle liczymy się w walce o 4 miejsce na koniec rozgrywek. A w środę 27 maja o godz. 17,00 kolejny mecz ligowy z LKS Rudołtowice-Ćwiklice