dzisiejszy mecz to spotkanie aktualnego lidera rozgrywek z outseiderem rozgrywek.
Drużyna Piasta raz po raz zagrażała bramce Gości ale nie potrafiła skutecznie zakończyć akcji.
Brak skuteczności to poważny powód do zmartwienia.
Innym powodem do zmartwienia to ciąg dalszy kontuzji jakie nękają już od długiego czasu zawodników drużyny Piast 99.
Kiedy w 26 minucie Jano otworzył wynik spotkania, wydawało się , że kolejne bramki dla Piasta będą łatwiej zdobywane od tego momentu. Niestety nie minęły 2 minuty, kiedy w polu karnym Piasta został faulowany zawodnik drużyny Gości i sędzia podyktował za ten faul rzut karny. Wykonujący go zawodnik nie dał szans bramkarzowi Gospodarzy i mieliśmy wynik remisowy 1-1.
Choć zawodnicy Piasta częściej utrzymywali się przy piłce to sytuacje podbramkowe z których mogłyby paść bramki rozłożyły się równo.
W końcówce spotkania faulowany był Kapi i jak się okazało, po przerwie nie wrócił już na boisko-kontuzja lewej stopy wykluczyła go z gry.
Drugą połowę drużyna Piasta rozpoczęła zatem od zmiany zawodnika. Za Kapiego wszedł Bartek Paduch.
Widać było, że drużyna Piasta pomimo zdobycia optycznej przewagi na boisku nadal nie potrafiła przechylić szli zwycięstwa na swoją stronę.
Dopiero w końcówce spotkania przewaga Piasta była już zdecydowana i dopiero po jednej z akcji w doliczonym czasie gry zwycięska bramkę zdobył Czarny 2-1 .
Na ławce trenerskiej drużyny Piasta zapanowała olbrzymia radość ale co warto podkreślić kibice także bardzo się cieszyli. Ich gorący doping podczas całego meczu został im wynagrodzony przez drużynę. Młodzi piłkarze Piasta 99 są każdorazowo obserwowani przez grupę kibiców i jest to grupa 20-70 osób co jak na rozgrywki w tej klasie należy uznać za pozytywne i miłe zjawisko.
Dziękujemy zatem kibicom za wsparcie, a zawodnikom życzymy aby to wsparcie się nie zmniejszało.