Przegrywamy kolejny mecz wysoko. Tym razem w przeciwieństwie do meczu z MSPNem, tworzymy sobie liczne sytuacje bramkowe (+ niewykorzystany rzut karny). Prowadzimy 1:0 po ładnym uderzeniu z rzutu wolnego Kuby Piechockiego. Następnie tworzymy 2 sytuacje bramkowe, z których jedna kończy się podyktowaniem rzutu karnego. Niestety, tym razem nasz stały egzekutor - Kuba Piechocki, uderza w słupek. Po mimo niewykorzystanej sytuacji, nie załamujemy się i tworzymy kolejne akcje, zakończone dobrymi okazjami do podwyższenia wyniku. Ofensywna gra powoduje, że nadziewamy się na dwie kontry Piasta, które wykorzystuje bez problemów. Stare piłkarskie przysłowie sprawdziło się, iż niewykorzystane sytuacje mszczą się. Zamiast prowadzić 2:0, przegrywamy 1:2. Ostatnie 20 minut meczu, to próba wyrównania wyniku. Niestety bolączka nieskuteczności daje nam się we znaki i tym razem. Próba dogonienia przeciwnika, zostaje skarcone w 1 i 3 minucie doliczonego czasu gry, kiedy to tracimy bramki na 1:3 i 1:4.
Niestety 80 minut gry jak równy z równym przeciwko dobrej drużynie Piasta nie będzie nigdy zakończone pozytywnie, jeżeli nieskuteczność będzie górować nad zdrowym rozsądkiem. Sześć sytuacji 100%(w samej II połowie), które są niewykorzystane nie mogą pozytywnie wpłynąć na wynik końcowy spotkania.
Czeka nas ciężki tydzień, w którym gramy dwa mecze z Piastem Ożarowice, oraz Concordią Knurów. Oba z tych spotkań są w naszym zasięgu zwycięstwa !