W 6 kolejce Energetyk nie pozostawił złudzeń gościom i pokonał na własnym boisku drużynę LZS Solniki Małe 4:0. Klasycznym hattrickiem popisał się Tomasz Sokół zdobywając go w 3 minuty!!! Ozdobą meczu był jego trzeci gol zdobyty „nożycami”! Wracamy na szczyt tabeli!
Minuta po minucie: 1 min Potężny strzał Kozimora zablokowany przez obrońców. 8 min Z dystansu strzela Rudolf – bezskutecznie. 12 min Najpierw strzela Józefowicz, następnie "bomba" Banacha została zablokowana.14 min Próba z dystansu Rudolfa. 17 min Banach uruchomił Sokoła lecz jego strzał powędrował nad bramką. 18 min Próba strzału gości – zbyt słaba aby zaskoczyć Czerniejewskiego. 20 min Naściszewski głową zgrywa do Rudolfa, ten jednak znów zostaje zablokowany. 21 min Ładna trójkową akcję Sokół-Sitnik-Rudolf efektownie broni goalkeeper z Solnik. 23 min Nieporozumienia „Czera” i naszych stoperów nie wykorzystują goście z Solnik. 25 min Błąd Kozimora bez konsekwencji, Grześ przenosi piłkę nad poprzeczką. 29 min Silny strzał z rzutu wolnego Alberta bramkarz gości odbija nogami. 37 min Akcję Sokoła i Rudolfa strzałem nad bramką kończy Józefowicz. 41 min „Józek”dorzuca do Rudolfa a ten ładnym strzałem od poprzeczki daje nam prowadzenie! 1:0. 43 min płaski strzał Solnik, nieskuteczny. Do przerwy 1:0
47 min Akcja Rudolfa i Józefowicza dała nam tylko rzut rożny. 48 min Rudolf „nawinął” obrońców z Solnik jednak jego strzał na rzut rożny sparował bramkarz. 51 min Naściszewski podaje na skrzydło do Sokoła, Tomek w tempo zagrywa do Szymiego a ten…fatalnie pudłuje mając przed sobą tylko bramkarza. 52 min niegroźny strzał przyjezdnych nie sprawił Czerniejewskiemu kłopotów. 54 min Po asyście Bartka, Szymiczek znów stanął przed szansą na zdobycie gola, tym razem piękną obroną popisał się bramkarza gości. 60 min kontra gości i strzał z głowy napastnika Solnik Czerniejewski przenosi nad bramką. 67 min Kozimor podaje w pole karne do Szymiczka, ten ładnie zwodzi obrońców lecz jego strzał nie daje nam drugiego gola. Nadchodziły druzgocące trzy minuty!
82’ Szybka akcja naszego zespołu, Józefowicz prostopadłym podaniem uruchamia Sokoła a ten w krótki róg strzela jak się za chwilę okazało nie ostatniego swojego gola w tym meczu! 2:0 83’ Naściszewski zagrywa w pole karne do Szymiczka, ten ogrywa obrońcę i wykłada piłkę Tomkowi Sokołowi a ten podwyższa nasze prowadzenie! 3:0 84’ Niesamowity tego dnia Sokół decyduje się na indywidualną akcję i oddaję strzał na bramkę Solnik, bramkarz piłkę odbija a Tomek „nożycami” kompletuje klasycznego hattricka i przypieczętowuje nasze bezapelacyjne zwycięstwo 4:0! Wow, cóż to był za gol!!!
Cieszy zwycięstwo i forma naszych piłkarzy utrzymana ze środowego choć przegranego po rzutach karnych spotkania w Pucharze Polski z GKS-em Mirków/Długołęka. Pogłoski o naszym kryzysie można włożyć między bajki. Gratulacje dla całego zespołu! Podziękowania dla kibiców, którzy coraz tłumniej przychodzą na nasze mecze. Jest dla kogo przychodzić i jest dla kogo grać.