LKS Galakticos Solna - KS Żórawina

Spotkanie rozpoczęło się od kontrowersyjnej sytuacji w 5. minucie, gdy w polu karnym gospodarzy doszło do zderzenia bramkarza Solnej z jednym z obrońców tej drużyny, przy okazji podcięty został Daniel Drozd, ale arbiter zarządził grę od bramki. Początkowe minuty stały pod znakiem chaotycznej gry, w czym "pomagało" nierówne boisko. W 14. minucie rzut rożny dla gospodarzy i po serii zagrań głową w naszym polu karnym najsprytniejszy okazuje się Korzeniowski i to on strzela na 1:0 ! Po 60 sekundach mamy już wyrównanie. Rzut wolny z ponad 25. metrów wykonuje Łukasz Lach i piłka po rykoszecie wpada pod poprzeczkę. 1:1 !!! W 28. minucie wejście skrzydłemPrzemka Kiełcza i do objęcia prowadzenia zabrakło naprawdę niewiele, bo strzał zatrzymuje się na słupku. 3 minuty później zagranie na wolne pole otrzymał Rysiek Kiełcz, który zagrał sobie piłkę obok bramkarza w polu karnym, jednak został podcięty i sędzia słusznie wskazał na wapno. Rzut karny pewnie na bramkę zamienił Przemek Kiełcz i wynik brzmiał 1:2 dla KS Żórawina !!! Jeszcze 120 sekund przed przerwą mieliśmy szansę na podwyższenie prowadzenia, ale seria strzałów w zamieszaniu podbramkowym nie znalazła drogi do bramki. Pierwsza połowa nie była toczona w zbyt szybkim tempie, ale wynik 1:2 był w pełni zadowalający dla KS Żórawina. Chwilę po przerwie ruszyli gospodarze, ale szarżę ich napastnika dobrze zablokował Daniel Drozd. W 48. minucie szybko rozegrany rzut wolny w okolicach pola karnego Solnej mógł przynieść podwyższenie prowadzenia, ale dobry strzał Ryszarda Kiełcza był minimalnie niecelny. 57. minuta to po raz kolejny Ryszard Kiełcz, który minął 2 obrońców i uderzył na bramkę - niestety... znów słupek. Chwilę później doszło do nieporozumienia w naszych szeregach, co wykorzystał szybki napastnik gospodarzy i strzelił pewnie do niemal pustej bramki. Wynik 2:2 i na boisku zapanowała nerwowa atmosfera. Żórawina nie prezentowała takiej formy do jakiej przyzwyczaiła kibiców, jednak w ostatnich fragmentach meczu gracze gospodarzy nie potrafili zagrozić bramce,strzeżonej przez Czarka Deryńskiego i do końca spotkania wynik już się nie zmienił. (http://ks1zorawina.futbolowo.pl)