Mydlice Dąbrowa Górnicza - Strażak Nowa Wieś


Mydlice  Dąbrowa Górnicza
Mydlice Dąbrowa Górnicza Gospodarze
0 : 2
0 2P 2
0 1P 0
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś Goście

Bramki

Mydlice  Dąbrowa Górnicza
Mydlice Dąbrowa Górnicza
Dąbrowa Górnicza, ul. Konopnickiej 29
90'
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś

Kary

Mydlice  Dąbrowa Górnicza
Mydlice Dąbrowa Górnicza
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś
27'
Piotr Banaś Nierozważny atak w nogi przeciwnika

Skład wyjściowy

Mydlice  Dąbrowa Górnicza
Mydlice Dąbrowa Górnicza
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś


Skład rezerwowy

Mydlice  Dąbrowa Górnicza
Mydlice Dąbrowa Górnicza
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś
Numer Imię i nazwisko
21
Damian Sowa
15
Wojciech Potępka
5
Piotr Wroński
roster.substituted.change 75'

Sztab szkoleniowy

Mydlice  Dąbrowa Górnicza
Mydlice Dąbrowa Górnicza
Imię i nazwisko
Damian Dróżdż Trener
Marek Smolak Kierownik drużyny
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś
Imię i nazwisko
Przemysław Oklejewski Trener
Jolanta Klimczyk Kierownik drużyny
Roman Dyraga Fizjoterapeuta

Relacja z meczu

Autor:

KSStrażak

Utworzono:

28.08.2017

Pierwsza kolejka Klasy B to miał być prawdziwy test dla drużyny. Przed sezonem doszło do prawdziwej rewolucji kadrowej, dlatego nasza dyspozycja była wielką niewiadomą. Do tego mecz przeciwko byłemu trenerowi - oj działo się.

Początek pierwszej połowy to lekka przewaga zespołu gospodarzy. Groźni byli szczególnie po stałych fragmentach gry. Po jednym z rzutów wolnych strzał głową minął minimalnie słupek naszej bramki. Z czasem gra Strażaka była coraz bardziej odważna, a sytuacje do zdobycia gola stwarzaliśmy sobie przede wszystkim z kontry lub wczesnego przejęcia piłki. Najlepszą z nich zmarnował Darek Trefon, który będąc sam na sam z bramkarzem spudłował. Generalnie szans na bramkę było więcej, ale brakowało ostatniego podania albo decyzji o strzale. Pierwsza część spotkania kończy się więc bezbramkowym remisem.

Druga połowa to już zdecydowanie bardziej otwarta gra obu drużyn. Dobre strzały z dystansu na bramkę oddają Damian Dyraga oraz Trefon, którego uderzenie paruje na słupek bramkarz Mydlic. W odpowiedzi gospodarze stwarzają sobie dwie doskonałe sytuacje. Najpierw strzał po rzucie rożnym instynktownie broni Paweł Cebula, a po chwili po błędzie obrony piłka stempluje naszą poprzeczkę. Gdy już mecz miał się ku końcowi i wydawało się, że skończy się rezultatem 0:0 nastąpił przełom. W 87 minucie Darek Trefon uderzył z prawej części pola karnego, Jacek Kornecki wypluł piłkę przed nogi wprowadzonego wcześniej w miejsce Janka Czerwińskiego Piotrka Wrońskiego, który skierował ją do pustej bramki. W tym momencie KS Mydlice rzuciło się do rozpaczliwego ataku. Lecz zamiast remisu „wzbogacili się” o kolejnego straconego gola. W drugiej doliczonej minucie Damian Dyraga pokonał na raty bramkarza gospodarzy. Chwilę później sędzia zakończył to spotkanie. Euforia ogarnęła całą naszą ławkę rezerwowych i kibiców znajdujących się zaraz obok niej, którzy przez cały mecz głośno nas wspierali, za co gorąco dziękujemy.

Drużyna pokazała charakter i serce do walki, a te cechy potrafią zminimalizować nawet dużą różnicę w umiejętnościach. Zwycięstwo potwierdzone czystym kontem cieszy dodatkowo, ale nie spoczywamy na laurach i walczymy już 27 sierpnia o kolejne 3 punkty w Strzyżowicach z miejscową Jednością.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?