Bez bramek, bez rewelacji, ale z punktem.

TOR Dobrzeń Wielki 0 : 0 OKS Olesno

.

OKS Olesno : Sładek, Flak, Krzymiński, Ficek, Kubacki, Jeziorowski, Hober, Kaczor, Gacmaga, Setlak, Jasina

Rezerwowi : Piontek, Huć, Świerc, Meryk, Baros, Skowronek, Zawada

Trener : Dawid Nowacki      Kierownik drużuny : Adam Kutynia

.

TOR Dobrzeń Wielki : Babiarz, Graczyk, Pertek, Benedyk, Grygier, Henke, Jagieła, Juszczyk, Markiewicz, Watras, Zakrzewski

Rezerwowi : Mehl, Komor, Romanowski, Rozwadowski, Rupental, Wiench, Vinicius Lopes

Trener : Henryk Sollorz 

.

Wracający po długiej przerwie do swojego dawnego klubu Jasina, mógł na początku meczu dać sporo radości kibicom OKSu. W 7' meczu nie udało mu się posłać piłki do siatki. Ta okazja, jak się później okazało, była jedną z groźniejszych, jakie udało się nam stworzyć w tym meczu. Gospodarze odpowiedzeli między innymi sytuacją "sam na sam", w której lepszy okazał się Sładek. Nasi piłkarze niezbyt często zapuszczali się pod bramkę Dobrzanian. Lepiej szło natomiast w obronie, bo postawa defensorów nie pozwalała na zbyt wiele okazji gospodarzom. Nawet jeśli takie miały miejsce, czujny w bramce był zawsze nasz golkiper, który na pewno zasługuje dziś na pochwały. Mecz nie powalał swoim tempem, ani pięknymi akcjami, a minuty spokojnie mijały, nie przynosząc zmian w wyniku. Na pochwałę zasługuje Setlak, który kilka razy dobrze potrafił przedrzeć się prawą stroną boiska z dobrą szybkością. Brakowało jednak ostatniego podania, czy wykończenia. W końcówce meczu goście mieli okazje po rzucie wolnym, ale fatalnie uderzył jeden z napastników TORu. Parę minut później sędzia trzema gwizdkami zakończył spotkanie. Udało się więc zdobyć piąty w punkt, w pierwszych trzech meczach rundy wiosennej. Przed nami ważny mecz z Prudnikiem. Nasi piłkarze pojadą tam w jednym celu i tylko wygrana może być satysfakcjonująca. 

fot. Tomasz Chabior ( www.opowiecie.info )