Hober za trzy punkty!

OKS Olesno - KS Krasiejów 1:0

1:0 Hober 81'

OKS: Kościelny - Meryk, Krzyminski, Woźny, Kubacki - Skowronek (71. Rozik) - Flak (75. Dębski), Jeziorowski, Hober, Brzenska (60. Misiak)  - Kowalczyk (85. Świerc)

Trener Grzegorz Świtała

Nasza drużyna zanotowała drugie z rzędu zwycięstwo i kolejny raz okazała się lepsza od bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie w IV lidze. Od początku spotkania staraliśmy się narzucić swój styl gry i już w 2. minucie mogliśmy objąć prowadzenie, ale piłka po uderzeniu Brzenski zatrzymała się na słupku. Swoją szansę miał Kowalczyk, ale także nie udało mu się pokonać bramkarza KS-u. Po pierwszej połowie spotkania był bezbramkowy remis i spory niedosyt po naszej stronie.

Druga część gry miała podobny przebieg. Cały czas brakowało szczęścia przy oddawanych uderzeniach. Sporo ożywienia w nasze szeregi wprowadziły zmiany przeprowadzone przez trenera Świtałę. Dobrą okazje do otwarcia wyniku spotkania miał Misiak, ale jego uderzenie trafiło w poprzeczkę. Bardzo ofensywnie nastawiony był Meryk, którego oskrzydlające wejścia przyniosły skutek w 81. minucie. Płaskie dogranie bocznego obrońcy wykorzystał niezawodny Wojciech Hober, który bez problemów znalazł drogę do siatki. Wynik powinien być wyższy, ale w podobnej sytuacji Jeziorowski głową uderzył nad bramką. W samej końcówce KS miał swoją szansę, ale uderzenie Pinkawy zablokował Kubacki i upragnione trzy punkty zostały w Oleśnie.

Drugie zwycięstwo z rzędu, znów bez straconej bramki - nasi zawodnicy zrobili nam piękny świąteczny prezent. Z meczu na mecz robimy postępy, i mamy nadzieję, że zwycięska passa zostanie podtrzymana w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie za tydzień zmierzymy się z Chemikiem. Po zwycięstwie nad Krasiejowem na swoim koncie mamy trzydzieści punktów i znajdujemy się na ósmym miejscu w tabeli.