Juniorzy młodsi rozgromili rówieśników z Krapkowic
OKS Olesno - KS Krapkowice 5-1 (2-1)
OKS: B.Jeziorowski - G.Molski, T.Siemski (65` M.Lelek), J.Famuła (60` J.Pawlik), D.Zug (60` T.Kubik)
N.Trzęsiok, J.Flak (72` K.Lech), N.Wnuk, A.Huć (65` M.Kuzaj), M.Gliński (65` A.Parkitny), S.Wolny
Bramki: Mateusz Gliński - 2, Natanael Wnuk. Adam Huć, Dawid Zug
''Nadspodziewanie łatwo pokonaliśmy w niedzielę KS Krapkowice. Jesienią przegraliśmy z tą drużyną 1:6, która wtedy stłamsiła nas fizycznie. Dzisiaj, pomimo tego, że goście ponownie w składzie mieli większość chłopaków z rocznika 2000 i 2001 nie miało to znaczenia.
W 12 minucie rajd lewą stroną Mateusza Glińskiego, który wyłożył piłkę na 16 metr do Adama Hucia, ten jaszcze przedłużył do Dawida Zuga, a ten strzałem przy słupku pokonuje bramkarza.
Dwie minuty później Bartek Jeziorowski wybija piłkę, którą przejmuje na 35 metrze napastnik gości i strzałem z dystansu pod poprzeczkę doprowadza do remisu. Był to jedyny celny strzał Krapkowic w tym meczu. Później nasi przeciwnicy próbowali zagrozić naszej bramce jedynie po stałych fragmentach gry, ale ich uderzenia mijały światło bramki.
Ponownie na prowadzenie wyszliśmy w 19 minucie. Źle rozegrany rzut wolny przez OKS, piłka trafia przypadkowo do Adama Hucia, a ten sprytnym uderzeniem pokonuje bramkarza.
Pierwszy kwadrans drugiej części to popis naszej drużyny. W 41 minucie faulowany w polu karnym Adam Huć. Do rzutu karnego podszedł Natanael Wnuk, ale bramkarz wyczuł jego intencje. Na szczęście przy piłce najszybciej ponownie Natan, lekko wycofał do Mateusza Glińskiego, który nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce.
W 50 minucie trzecia asysta Adama Hucia - uderzenie z 16 metrów broni golkiper gości i Mati Gliński ponownie najszybszy - uderzenie pod poprzeczkę i 4-1. Pięć minut później na strzał z 20 metrów decyduje się Natan Wnuk i precyzyjnie przy słupku umieszcza piłkę w bramce Krapkowic po raz piąty.
Udany rewanż pozwala umocnić się na pozycji lidera, a za tydzień czeka nas wyjazd do Źlinic.''