Ozimek pokonany !

Małapanew Ozimek 2 : 3 OKS Olesno

.

OKS Olesno : Sładek - Meryk, Ficek, Świerc, Kubacki, Kaczor, Gacmaga, Skowronek, Hober, Setlak, Jeziorowski

Rezerwowi : Jasina, Baros, Brodziak, Flak, Huć, Wasser, Zawada

Trener : Dawid Nowacki            Kierownik drużyny : Adam Kutynia

.

Małapanew Ozimek : Zarzyczański - Suchecki, Riemann, Komor, Wróblewski, Lewandowski, Atroszko, Grześkiewicz, Bienias, Kuchta, Wojtasik

Rezerwowi : Wanat, Wacławczyk, Gralla, Musioł, Chodorek, Zagożdżon

Trener : Dariusz Kaniuka

W obecnej sytuacji, każde zdobyte punkty są na wagę złota. Małapanew to zespół, który jeszcze niedawno był wiązany z trzecią ligą. Spadek formy powoli niwelował te nadzieje, a mecz z nami ostatecznie pogrzebał szanse lokalnego rywala na awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Nasi piłkarze wykonali kolejny spory krok do uniknięcia baraży. Jednak za sprawą przegranej MKSu Kluczbork, na dwie kolejki przed końcem nie możemy jeszcze być spokojni, choć wszystko wydaje się być na dobrej drodze.

To gospodarze zaczęli strzelanie w tym meczu. Niecałe piętnaście minut po pierwszym gwizdku, Małapanew otrzymała rzut karny, który pewnie na bramkę zamienił Wojtasik. Nasza drużyna słynie ostatnio z szybkiego odrabiania strat bramkowych, a więc i tym razem kilka minut później, bo w 24' meczu głową wyrównał Jeziorowski, a asystę przy tej bramce zaliczył Hober. Małapanew nie zamierzała spuścić z tonu i sześć minut później Wojtasik ładnie wykorzystał wrzutkę Komora, pokonując Sładka po raz drugi. Mimo tego, że do przerwy nie pozostało wiele czasu, udało się zremisować. Błąd bramkarza Ozimka wykorzystał Kaczor i wepchnął piłkę do siatki. Wynik do przerwy utrzymał się remisowy.

W drugiej połowie nie padło już tyle bramek, ale emocji nie brakowało. Na szczególną uwagę zasługuje kolejny rzut karny dla Ozimka. Do piłki na jedenastym metrze podszedł Wojtasik i chciał skompletować Hat-tricka w tym meczu. Popisał się jednak golkiper naszej drużyny, broniąc karny i przedłużając nadzieję na wygraną w tym meczu. Na boisku dominowała walka, a Ozimek nie poddawał się, co chwila atakując naszą bramkę. Trwało to do 82'. Wtedy to Jeziorowski przysporzył wiele radości kibicom i piłkarzom OKSu. Będąc z piłką w okolicy dwudziestego metra, posłał bombę, z którą nie miał szans słabo dysponowany tego dnia  bramkarz Ozimka. Mimo, że do końca pozostało jedynie kilka minut, Ozimek nadal starał się jak mógł. Na szczęście żadna z prób nie skończyła się golem, a nasi piłkarze wracali z niedalekiego Ozimka z głowami do góry.

Sytuacja w pewnym sensie jest teraz klarowna- wygrywając dwa ostatnie mecze, OKS na sto procent uniknie baraży. Czekają nas jednak ciężkie boje w Gogolinie i Graczach, więc nie można zbyt pochopnie dopisywać sobie punktów. Liczymy, że zarówno najbliższe nasze spotkania, jak i wyniki innych meczy, od których jesteśmy w pewnym sensie zależni, ułożą się po naszej myśli. Za dwa tygodnie wszystko będzie już jasne. Powodzenia piłkarze ! :) 

.