Pech nas nie opuszcza - aktualizacja

Na dzisiejszym treningu doszło do fatalnego zdarzenia. Nasz młodzieżowy bramkarz Dawid Sładek złamał kość strzałkową. -Zrobiłem wślizg i ujechała mi lewa noga. Niestety konsekwencją tego jest złamana kość strzałkowa. Jutro rano po konsultacjach będę wiedział czy będę miał operację czy nie -mówi nasz bramkarz. Dawidowi życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia! O jego stanie zdrowia będziemy informowali na bieżąco.

Dawid jest już po operacji przeprowadzonej w Oleśnie. -Czuję się dobrze, mam nadzieję, że w poniedziałek wyjdę do domu. Na szczęście więzadła i ścięgna są całe. Ten sezon mam już z głowy. Dużo będzie zależało od rehabilitacji, którą będę przechodził. Przez pięć tygodni na nodze będzie gips i jeśli wszystko dobrze pójdzie w sierpniu będę trenował na pełnych obciążeniach -kończy ambitny bramkarz.