W kolejnej fazie pucharu Polski nasi seniorzy zagrali w Starym Koźlu z tamtejszym Lzs-em i po dość ciekawym spotkaniu wygraliśmy 0-2,ale to zwycięstwo łatwo nam nie przyszło,a mogło,bo Unia miała więcej z gry i już praktycznie w pierwszej połowie powinniśmy być spokojni o dalsze losy w pucharze Polski.
Mecz,który rozegrał nasz zespół raczej do głębokiej historii nie przejdzie,wygrana w spokojnym stylu i tak naprawdę wiele jeszcze mamy przed sobą...
Od początku jednak to miejscowi mieli więcej z gry i stworzyli więcej sytuacji pod naszą bramką,Unia natomiast dłużej utrzymywałą się przy piłce,ale nic z tego nie wychodziło po za tym,że traciliśmy futbolówkę,bo albo ją źle zagraliśmy,albo też wdawaliśmy się w pojedynki jeden na jeden z rywalem i zazywczaj je przegrywaliśmy.
Gospodarze byli bliscy zdobycia gola i wyjścia na prowadzenie,ale na wysokości zadania stawał Waldek Czerner,a parę razy na nasze szczęście piłka mijała światło naszej bramki.
Dopiero w drugim kwadransie pierwszej połowy zaczęliśmy budować i stwarzać więcej sytuacji..najlepszej okazji do zdobycia gola nie wykorzystał Kamil Cur,który w znakomitej akcji trafił wprost w bramkarza Starego Koźla.
Do przerwy bezbramkowo!
W drugiej połowie trener Ryszard Kasperski zdecydował się na kilka zmian i tak najpierw w miejsce Łukasza Troszki pojawił się Patryk Koszela,a kilka minut później boisko opuścił Kamil Cur,a zastąpił go powracający do składu po przerwie Mateusz Kłosek.
Długo nie musieliśmy czekać na efekty,bo kilka chwil później Mateusz Kłosek ładnie dośrodkowuje piłkę w pole karne,wprost na nogę wchodzącego Jarka Stelmacha,a ten bez większych problemów posyła piłkę do siatki 0-1.
Gospdarze nie poddawali się i próbowali róźnych wariantów,jednak tego dnia trudno im było cokolwiek zwojować i oprócz kilka strzałów na naszą bramkę niczym więcej nam nie zagrozili,bynajmniej w drugiej połowie.
Z upływem każdej minuty ekipa ze Starego Koźla otwierała się co raz bardziej i zostawiała sporą przestrzeń w linii defensywnej co dawało nam wiele swobody,ale kiedy już przedostaliśmy się pod bramkę rywali to brakowało zimnej krwi.
Dopiero w 86 min dopięliśmy swojego i po małym zamieszaniu pod bramką gospodarzy,najprzytomniej zachował się Patryk Koszela,który posłał piłkę do bramki 0-2 i było po meczu.
Unia wygrywa i awansuje do kolejnej fazy Pucharu Polski...czy to dobrze? moim zdaniem tak,ale już pojawiły się spekulacje jak pogodzimy rozgrywki pucharowe z ligą,kiedy mierzymy wysoko bo przecież nadal liczymy się w walce o awans - Można zgarniać największe pule w jednych jak i drugich rozgrywkach - wystarczą chęci i zaangażowanie!
FINAŁ POWIATOWY PUCHARU POLSKI ODBĘDZIE SIĘ W WIELKĄ SOBOTĘ: Nasza drużyna zagra z KS SŁAWIĘCICE!
A już za tydzień w niedzielę o godz 15:00 INAGURACJA RUNDY WIOSENNEJ,GDZIE NA WŁASNYM BOISKU PODEJMOWAĆ BĘDZIEMY NAPRZÓD DŁUGOMIŁOWICE!! WIĘCEJ W ZAPOWIEDZI!!
STARE KOŹLE 0-2 UNIA