W pierwszym meczu Odolanovia pokonuje sąsiada w tabeli LKS Gołuchów 2-1 (0-0). Po tym zwycięstwie nasza drużyna z dorobkiem 31 punktów zajmuje 4 miejsce ligowej tabeli.
Pierwsza połowa to wyrównana gra obu drużyn i niewiele sytuacji podbramkowych. Druga połowa natomiast rozpoczęła się od zdecydowanych ataków naszej drużyny. W 50 minucie Łukasz Jamry wychodzi sam na sam z bramkarzem gości, jest faulowany i sędzia wskazuje na wapno. Sam poszkodowany pewnie wykonuje "jedenastkę". Dwie minuty później ponownie Jamry wychodzi sam na sam mija bramkarza, który go fauluje, a sędzia dyktuje rzut wolny z 16 metrów i pokazuje tylko żółtą kartkę bramkarzowi. Chwilę później goście doprowadzają do wyrównania po dużym błędzie naszej defensywy. Na szczęście remis nie utrzymywał się zbyt długo. W 64 min. Dominik Sobczak dośrodkowuje z rzutu wolnego, nikt nie dotyka piłki co myli bramkarza gości i piłka wpada do siatki. Do końca meczu Odolanovia stworzyła jeszcze kilka groźnych sytuacji. Arkadiusz Kuświk strzelił nawet bramkę ale sędzia liniowy podjął bardzo kontrowersyjną decyzję i uznał, że był on na spalonym. Goście natomiast próbowali doprowadzić do remisu jednak nie udawało im nawet poważnie zagrozić naszej bramce.
Skład Odolanovii:
Anioł, Mesnerowicz, Budzik, D. Bąk, Przytuła, Żurawka, Sobczak, Schneider, J. Bąk, Czołnik, Jamry
Ławka rezerwowych:
Kołodziej, Peć, Wala, Wencel, Owsianik, Olek, Kuświk
Z ławki rezerwowych kolegów dopingowali także Dziubka i Usarek, którzy niestety nie załapali się do 18stki meczowej, a także Skrzypczak, który z innych powodów nie mógł wystąpić w tym spotkaniu lecz już za tydzień będzie do dyspozycji Leszka Krutina.
Już w najbliższą sobotę piłkarze Odolanovii wybierają się na derbowy pojedynek do Jankowa Przygodzkiego by zmierzyć się z tamtejszą Baryczą. Spotkanie odbędzie się o godz. 11:00. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na ten ciekawie zapowiadający się pojedynek.