Pierwsza połowa była dosyć wyrównana. Może nie mieliśmy piłki przy nodze tyle czasu co goście z Łabęd, ale za to bardzo dobrze radziliśmy sobie z przerywaniem ich ataków. Plus do tego mieliśmy kilka kontr, z którymi jednak radzili sobie łabędzianie.
Niestety od początku drugiej części spotkania daliśmy się zepchnąć zbyt głęboko do defensywy, co też w końcu się na nas zemściło. W ciągu ok. 15 min goście trzy razy pokonali naszego bramkarza. Dwukrotnie po stałych fragmentach gry (obie bramki zdobył nasz były zawodnik Rafał Adamczyk), a raz po szybkiej kontrze.
Dopiero po stracie trzeciego gola zaczęliśmy nieco śmielej atakować ale było nas stać jedynie na honorowe trafienie Krzysztofa Ciasto.
Niestety po raz kolejny okazaliśmy się gorsi w derbowym pojedynku.
Teraz czeka nas wyjazd na spotkanie z Naprzód Rydułtowy, które odbędzie się już w środę, natomiast w następną sobotę, podejmiemy na własnym terenie lidera z Wilczy.
Dziękujemy wszystkim kibicom za przybycie i za wsparcie.