Kłos Gałowo - Sokół Rakoniewice

W niedzielę w Gałowie Kłos podejmował na własnym boisku Sokół Rakoniewice. Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy stwarzali sobie dogodne sytuacje strzeleckie. W 20 minucie Piątek znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Sokoła, jednak uderzył w boczną siatkę. Poza tą sytuacją zawodnicy Kłosa oddali wiele uderzeń z dystansu. Goście z Rakoniewic również stworzyli sobie kilka sytuacji, jednak górą w tych pojedynkach był Maszner. Druga połowa to ten sam obraz gry. Dogodniejsze sytuacje stwarzali sobie zawodnicy Kłosa, jednak to Sokół objął prowadzenie po skutecznie rozegranym rzucie rożnym. Po tej sytuacji rakoniewiczanie mieli jeszcze dwie stuprocentowe sytuacje, na szczęście dla nas niewykorzystane. Kłos atakował i szukał wyrównującej bramki. Kolejnej znakomitej sytuacji nie wykorzystał Piątek. W 85 minucie Dawid Chudziak miał kapitalną szansę, jednak z nieczystym uderzeniem poradził sobie bramkarz Sokoła. Gospodarze robili wszystko, by odmienić losy tego spotkania. Niestety drugi mecz w sezonie 2016/17 kończy się naszą drugą porażką. Brak szczęścia i skuteczności skutkuje zerowym dobytkiem punktowym. Za tydzień zagramy na wyjeździe z Pogonią Lwówek. Dziękujemy za obecność naszych Kibiców:)