Andaluzja Piekary Śląskie - Olimpia Boruszowice


Andaluzja Piekary Śląskie
Andaluzja Piekary Śląskie Gospodarze
2 : 4
2 2P 4
0 1P 0
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice Goście

Bramki

Andaluzja Piekary Śląskie
Andaluzja Piekary Śląskie
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Andaluzja Piekary Śląskie
Andaluzja Piekary Śląskie
Brak danych
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice


Skład rezerwowy

Andaluzja Piekary Śląskie
Andaluzja Piekary Śląskie
Brak dodanych rezerwowych
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice
Numer Imię i nazwisko
Jan Motyka
roster.substituted.change 46'

Sztab szkoleniowy

Andaluzja Piekary Śląskie
Andaluzja Piekary Śląskie
Brak zawodników
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Olimpia Boruszowice

Utworzono:

31.10.2016

Olimpia Boruszowice po bardzo emocjonującym spotkaniu pokonała na bardzo trudnym terenie w Brzozowicach tamtejszą Andaluzję 4 do2. Pierwsza połowa, w której nasi zawodnicy musieli walczyć również z bardzo silnie wiejącym wiatrem należała do gospodarzy, którzy w 15 minutach wychodzą na prowadzenie po doskonałym podaniu z głębi pola do napastnika. Nasza drużyna odpowiada fajną akcją, po której bardzo mocnym i precyzyjnym strzałem bramkarza Andy pokonuje Janusz Barański. Niestety w około 30 minucie meczu po rzucie wolnym gospodarze obejmują prowadzenie. Pomimo usilnych starań naszej drużynie w tej części spotkania nie wychodziło nic. W przerwie meczu zawodnicy otrzymali ostra reprymendę od trenera. Oj dawno nie widziałem go tak wzburzonego, ale przyniosło to efekt piorunujący. Już w około 50 minucie meczu po doskonałym podaniu do remisu doprowadza Krzysiek Sobel, który w pięknym stylu pokonuje bramkarza gospodarzy. Po pięciu minutach obejmujemy prowadzenie, kiedy po wydawało się takim sobie podaniu od Janusza Barańskiego do piłki dochodzi Marcin Swat i z niebywale trudnej pozycji wbija bramkę na 3 do 2. Pięć minut później fantastyczną akcją w polu karnym popisuje się Janusz Barański, który rozkłada defensywę gości i strzela nie odo obrony. Po kilku minutach ten sam zawodnik wychodząc sam na sam jest faulowany w polu karnym, niestety Krzyśkowi Soblowi nie udaje się pokonać golkipera gospodarzy. Piłkarze Andaluzji nie mając nic do stracenia grają bardzo otwartą piłkę. W jednej z sytuacji ratuje nas słupek, w dwóch pozostałych piłka o centymetry mija nasza bramkę. My również odpowiadamy piekielnie groźną kontrą, niestety nie udaje nam się wykorzystać przewagi dwóch na jednego bramkarza!!! Końcówka meczu to gra naszej drużyny w dziesięciu, bowiem Adam Wałek trzymuje drugą żółtą kartkę w tym spotkaniu. Mecz kończy się bardzo ważnym zwycięstwem 4 do 2.

Pomimo słabszej gry aniżeli w ubiegłym tygodniu z Brzezinami Śląskimi nasza drużyna odniosła zwycięstwo, po emocjonującym, trudnym spotkaniu. Brawa dla naszych chłopaków szczególnie a może przede wszystkim za drugą połowę. Dziś nie do zatrzymania byli nasi napastnicy a szczególnie Janusz Barański, który zagrał wyjątkowe zawody. Brawa jednak dla wszystkich zawodników, a również i kibiców, którzy jak zwykle nie zawiedli. Wielkie dzięki.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?