Dobry początek weekendu!

Bardzo cenne zwycięstwo podopiecznych K.Meryka występujących w Opolskiej Lidze Trampkarzy. Po obecnej kolejce między czwartą a dziewiątą drużyną są tylko cztery punkty różnicy, więc każde spotkanie ma ogromne znaczenie dla układu dolnej części tabeli. 

W dzisiejszym spotkaniu od samego początku narzuciliśmy swój styl gry, goście nie potrafili zagrozić mocniej naszej bramce, a ewentualne zagrożenie wyjaśniał nasz blok obronny (w tym ''egzotyczna'' para stoperów Adam Huć - Dawid Zug). Pomimo wielu niedokładnych podań często gościliśmy pod bramką Startu. Prowadzenie uzyskaliśmy w 10 minucie spotkania po niezbyt mocnym, ale precyzyjnym uderzeniu przy słupku z 16 metrów kapitana Grześka Saboka.

Na 2-0 podwyższyliśmy 8 minut później po rajdzie prawą stroną boiska T.Flaka i wyłożeniu piłki do Michała Koniecznego, który nie miał kłopotów z pokonaniem bramkarza. Trzecią bramkę OKS zdobył 8 minut przed końcem I połowy, kolejna akcja bardzo aktywnego Tobiasza Flaka, podanie pod linię końcową do D.Ligendzy, piłka posłana wzdłuż linii bramkowej i ponownie z najbliższej odległości strzela M.Konieczny.

Druga część meczu to nadal przewaga OKS-u, ale trzeba się niestety przyczepić do dużej ilości niedokładnych podań i brakiem skuteczności pod bramką gości. W 45 minucie Dominik Ligendza wywalczył piłkę na 20 metrze, podaje do M.Koniecznego i nasz napastnik zdobywa swoją trzecią bramkę.

Pod koniec spotkania po licznych roszadach personalnych nasz zespół pozwolił gościom na zdobycie dwóch bramek - najpierw S.Grzebiński wykorzystuje błąd z lewej strony boiska, 3 minut przed końcem złe krycie przy rzucie rożnym i najmłodszy zawodnik Startu Damian Nowak pokonał z bliska Dominika Sitka.

Za tydzień na zakończenie rundy jesiennej wyjazdowy mecz z Chemikiem bardzo ważny dla końcowego układu tabeli."