Dwie różne połowy w Starowicach

LZS Starowice - OKS Olesno   5:1 / 5:0/

bramki: 1:0 Bartłomiej Rakowski/’12/, 2:0 Elton/’15/, 3:0 Luiz/’20/, 4:0 Elton/’32/, 5:0 Luiz/’37/, 5:1 Damian Matysiok/'60/

sędziował: Dawid Matyszczak/Kluczbork/

żółte kartki:   Rakowski, Władkowski, Sobczyński, - Baros,Wnuk,Skowronek

Starowice: P. Kowalczyk  - K.Kowalczyk, Sobczyński,Grądowski/'75 Atroszko/,Rakowski - M.Raś/'46 Kaique/,  Abu/'58 Dima/,Nowosielski,Pawlus/'58 Władkowski/, Luiz/'75 Tyschenko/ -  Elton

OKS: Sładek – Kozioł,Świerc,Baros/'46 Molski/,Siemski – Wnuk/'46 Zorychta/,Kisialou,Huć/'46 Skowronek/, Matysiok, Kiecko/'46 Kuzaj/- Jantos/'46 Luptak/

Trener Tomasz Kazimierowicz na mecz z viceliderem ze Starowic wystawił bardzo młody,dość eksperymentalny skład. Częściowo było to spowodowane absencją:Wojciecha Hobera,Mateusza Jeziorowskiego,Dominika Flaka i Andrzeja Krzymińskiego ale też na pewno chęcią dania szansy tym ,którzy ostatnio mniej grali. Gospodarze zagrali także bez dwóch podstawowych zawodników: Bartosza Zychowicza i bramkostrzelnego Adama Setli. Średnia wieku wyjściowych jedenastek: 27 lat Starowice,22,5 OKS świadczy o tym ,że na pewno w tym meczu doświadczenie było po stronie vicelidera.

I było to widać od pierwszych minut meczu. Gospodarze po 20 min. prowadzili 3:0 i zapowiadało się nieciekawie… Grający z polotem piłkarze Starowic z łatwością tworzyli kolejne sytuacje bramkowe i dołożyli jeszcze przed przerwą kolejne dwa gole. Szykował się więc pogrom naszej drużyny.

Druga połowa na szczęście to nieco lepsza gra naszego zespołu na co wpływ miały zmiany przeprowadzone przez trenera Kazimierowicza w przerwie - wymienionych zostało jednocześnie 5 zawodników!  Gospodarze nie forsowali już tak dużego tempa co patrząc na wynik jest zrozumiałe.W 60 min. Damian Matysiok strzelił honorowego gola a 4 min. później Dawid Sładek wybronił rzut karny podyktowany przez prowadzącego zawody Dawida  Matyszczaka. Stworzyliśmy jeszcze dwie dogodne sytuacje do strzelenia gola/ Siemski,Matysiok/ ale ostatecznie skończyło się na 1:5 co patrząc na to jak przebiegała pierwsza połowa aż tak źle nie wygląda...

Trener Starowic /za NTO/:

" Nie ulega wątpliwości, że w pierwszej połowie mieliśmy pełną kontrolą nad przebiegiem wydarzeń. Chłopcy grali taką piłkę, jakiej my, trenerzy, od nich oczekujemy. W drugiej połowie spuściliśmy z tonu, co trochę nas martwi, że nie potrafimy utrzymać poziomu. Z drugiej strony jest to zrozumiałe przy tak okazałym prowadzeniu do przerwy. Faktem jest, że mogliśmy strzelić również w drugiej połowie, ale nie udało się wykorzystać nadarzających się okazji."

Skrót meczu nahttps://m.youtube.com/watch?v=c4Osibxl8C8&feature=youtu.be

Po dobrym początku sezonu zaliczamy niestety serię słabych występów - w czterech meczach tylko 1 punkt za remis z Jełową i spadek na 10 miejsce w tabeli. Co prawda zagraliśmy w nich z drużynami z czołówki tabeli ale trzeba szybko wrócić na właściwy tor  Najbliższa okazja już za tydzień gdy przyjeżdża do nas trzecia w tabeli LZS Piotrówka.