Gogolin lepszy o bramkę

MKS Gogolin 2 : 1 OKS Olesno 

.

OKS Olesno : Sładek - Flak, Ficek, Baros, Kubacki, Krzymiński, Skowronek, Konieczny, Jeziorowski, Jasina

Rezerwowi : Skonieczny, Jaroń, Setlak, Wasser, Hober, Zawada

Trener : Krzysztof Meryk   Kierownik drużyny : Adam Kutynia

.

MKS Gogolin : Mizielski, Stasch, Wacław, Szampera, Błoński, Kaczmarek, Kipka, Mrosek, Rusin, Szydłowski, Wróbel 

Rezerwowi : Mikołajski, Bednarz, Kocoń, Nowak, Ochmański, Chromiński

Trener : Adrian Pajączkowski

W meczu z Gogolinem pokładaliśmy nadzieję na przerwanie słabej passy. Jednak początek spotkania był jednym z najgorszych, jaki można sobie wyobrazić. W 9' spotkania Mizielski dostał podanie z prawej strony i celnym strzałem zza pola karnego pokonał Sładka. Jeżeli to było złe wejście w mecz, to dwie minuty mogliśmy już mówić o fatalnym. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zaledwie chwilę później Mizielski zdobył drugą bramkę, tym razem głową. Do końca pierwszej połowy Gogolin nadal był rozpędzony, ale tym razem wykazywaliśmy się lepszą postawą w defensywie, albo też mieliśmy nieco więcej szczęścia. 

W drugiej połowie dość sporo się zmieniło, bo to nasi piłkarze lepiej wyprowadzali akcje i mieli więcej z gry. Niestety efekty tego przyszły bardzo późno, bo dopiero w samej końcówce meczu Jeziorowskiemu udało się zdobyć bramkę kontaktową. Uderzył on lewą nogą z woleja, nie dając szans na obronę. A chwilę później to właśnie Jeziorowski mógł powtórzyć wyczyn Mizielskiego z początku meczu, bo stworzyliśmy jeszcze jedną groźną sytuację, która miała prawo zakończyć się golem. Tej sytuacji jednak nie wykorzystaliśmy i mecz zakończył się porażką 2 : 1 .