Pogrom w Głubczycach

Polonia Głubczyce 5 : 0 OKS Olesno

.

OKS Olesno : Zawada- Flak, Baros, Krzymiński, Kubacki, Jaroń, Skowronek, Jeziorowski, Konieczny, Setlak, Jasina

Rezerwowi : Huć, Skonieczny, Meryk, Sładek, Świerc

Trener : Krzysztof Meryk  Drugi trener : Arkadiusz Świerc  Kierownik drużyny : Adam Kutynia

.

Polonia Głubczyce : Późniak- Jamułą, Grek, Forma, Czarnecki, Benjamin elias Juan, Leszczyński , Łukowski, Broniewicz, Felipe dos Santos, Toporowski

Rezerwowi : Blyzno, Łukaszczyk, Pawlicki, Kindrat, Curyło, Śnieżek,Wójcik

Trener : Tomasz Owczarek 

Wyjazd do Głubczyc od początku zapowiadał się ciężko, a wpływ miało na to kilka czynników. Tamtejsza Polonia jest silnym zespołem, który naprawdę dobrze radzi sobie w ligowych rozgrywkach. Nasi piłkarze nie są ostatnio w najlepszej dyspozycji, a kilka kontuzji i rozegrany w środę mecz ze Skalnikiem Gracze, na pewno nie poprawiał tej sytuacji. Mimo to nikt nie spodziewał się aż tak wysokiej porażki, jakiej doznaliśmy.

Miejscowi zaczęli strzelanie dośc szybko, bo już w 15' spotkania wyszli na prowadzenie za sprawą Broniewicza. Dwie minuty później było już 2:0, a gola zdobył Grek. I w zasadzie można napisać, że do końca spotkania nie było już lepiej, a gorzej. Nasi piłkarze nie stwarzali sytuacji i nie potrafili przeciwstawić się zawodnikom Polonii. Przed przerwą piłkarze z Głubczyc podwyższyli swoje prowadzenie na 3:0, co całkowicie przekreśliło nadzieję na dobry wynik w tym meczu.  Ale i po przerwie miejscowi nie zamierzali spuszczać z tonu. w 53' bramkę na 4:0 zdobył Jamuła. Ostatnią bramkę pod koniec spotkania zdobył ten, który strzelanie w tym meczu rozpoczął, czyli Broniewicz. Nie ma się co więcej rozwodzić nad tym meczem, to był kiepski występ naszej drużyny i nie sposób tego ukryć. Potrzebujemy punktów, bo po siedmiu meczach nie mamy ich zbyt wiele na koncie. Nadzieję daje fakt, że mecze z rywalami z dołu tabeli dopiero przed nami. Trzeba zebrać się w garść, wyciągnąć wnioski z tej wysokiej porażki i zacząć zdobywać punkty. Tego życzymy naszym piłkarzom w najbliższych meczach i mamy nadzieję, że następne relacje będą bardziej radosne.