Hattrick Jantosa w Ozimku !

Małapanew Ozimek - OKS Olesno  0:3/0:1/

bramki: 0:1 Marcin Jantos/'19/, 0:2 Marcin Jantos /'57/, 0:3 Marcin Jantos /'81-głową/

żółte kartki: Riemann - Zawada,Baros,Jantos,Krzymiński,Huć

sędziował: Marcin Bazan/ Opole/

Małapanew: Noga -Świerc/'46 Komor/,Riemann/'70 Matysiok/,Sowiński,Słowik -  Kuchta,Bienias/'80 Gos/,  Wróblewski/'58 Studenny/,Grześkiewicz,,Górniaszek/'65 Suchecki/ - Kamiński

OKS: Zawada- Molski,Krzymiński,Ficek,Jeziorowski - Kubacki/' 55 Wnuk/,Skowronek, Baros/' 51 Świerc/,  D.Flak/'80 Skonieczny/, Huć / '46 Misiak/ - Jantos/ '87 Pawlik/

OKS nadal w grze o utrzymanie w IV lidze !  Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu w Ozimku utrzymujemy przewagę nad goniącymi nas zespołami z dołu tabeli ale też nie tracimy dystansu do Fortuny Głogówek, z którą zmierzymy się  w niezwykle ważnym meczu w środę.

Małapanew to czołowa drużyna IV ligi i na pewno w tym meczu nie byliśmy faworytem. Dzięki jednak fenomenalnej postawie Marcina Jantosa,który skompletował w tym meczu hattricka ale i reszty drużyny kasujemy 3 punkty tak potrzebne nam w utrzymaniu !

Wobec nieobecności w tym meczu z przyczyn osobistych Wojciecha Hobera na jego pozycji zagrał Marcin Jantos i spisał się znakomicie! Jego szybkość,umiejętność zastawienia się oraz łatwość uwalniania się spod opieki obrońców Małapanwii były w tym meczu kluczowe. Jednak pochwalić trzeba, i to bardzo, całą drużynę za wielką determinację i walkę  -niekiedy nawet na granicy faulu -  o zwycięstwo w tym spotkaniu.

Pierwsza połowa to przewaga gospodarzy,którzy jednak zagrażali nam głównie strzałami z dystansu Kamińskiego / '28/ i Bieniasa /'44/. Widoczna była ich przewaga pod względem wyszkolenia technicznego jak i organizacji gry ale za wiele z tego nie wynikało. Co więcej- to my w 19 min. niespodziewanie objęliśmy prowadzenie. Sebastian Zawada z własnego pola karnego posłał długą piłkę na połowę Ozimka a Marcin Jantos wygrywając pojedynek biegowy z Sowińskim strzelił celnie obok wybiegającego Wojciecha Nogi.  1:0 dla OKS

Druga połowa zaskoczyła na pewno gospodarzy. Nasza drużyna nie cofnęła się by bronić korzystnego wyniku ale wyprowadzała szybkie kontry,które siały popłoch w obronie gospodarzy. W 51 min. Marcin Jantos odebrał piłkę Sowińskiemu w polu karnym ale przegrał pojedynek sam na sam z Nogą,który sparował jego strzał na rzut rożny. Jednak w 57 min. prowadziliśmy już 2:0 a akcja po której padła bramka była "palce lizać" !. Wprowadzony do gry chwilę przed tym Natanael Wnuk podał na skrzydło do Molskiego a ten dograł na linię końcową do Skowronka. Nasz rozgrywający świetnie wypatrzył w polu bramkowym Marcina Jantosa, który  z 3 m. wpakował piłkę do siatki. 2:0 dla OKS.

Gospodarze próbowali odwrócić przebieg spotkania ale tak jak w I połowie zabrakło im precyzji i szczęścia.:

- 58 min. - strzał Michała Bieniasa z dystansu broni  Zawada,

- 69 min. - po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Bieniasa głową minimalnie obok słupka strzela Studenny,

Napór gospodarzy trwał do 75 min. - wtedy to ponownie w sytuacji sam na sam był Jantos ale Noga wybronił jego strzał.

Cztery minuty później bohater OKS-u skompletował hattricka. Po wrzutce Ficka z rzutu wolnego z naszej połowy boiska w pole karne gospodarzy wygrał on pojedynek główkowy o piłkę z Sowińskim a ta wtoczyła się do bramki opuszczonej przez wybiegającego bramkarza gospodarzy. 3:0 dla OKS.  Ostatnie 10 min. to spokojne rozgrywanie piłki przez naszą drużynę,która pilnowała wyniku... Mogła paść jeszcze jedna bramka ale będący w dogodnej sytuacji Misiak nie zdołał pokonać goolkipera Ozimka.

Wielkie brawa dla naszej drużyny za postawę w tym meczu.Gratulacje dla Marcina Jantosa ,który jest murowanym kandydatem do "gracza kolejki".  

W środę gramy w Oleśnie kolejny ważny mecz z Fortuną Głogówek /godz. 18,00/. Niestety nasza drużyna zagra zdziesiątkowana w tym meczu. Choć do dyspozycji trenera będzie już Hober to za kartki pauzują :Jantos i Huć a z przyczyn osobistych brak będzie Barosa,

=========================

E.H.