Koniec rundy jesiennej

Porawie Większyce 2 : 0 OKS Olesno 

OKS Olesno : Sładek – Molski, Ficek, Krzymiński, Pawlik (67. Konieczny) – D. Flak (75. T. Flak), Skowronek (83. Zawada), Baros (70. Skonieczny), Świerc, Kubacki – Hober.

Trener : Krzysztof Meryk Drugi trener : Arkadiusz Świerc Kierownik Drużyny : Adam Kutynia 

Meczem w Większycach zakończyliśmy długą rundę jesienną. Była to najdłuższa runda w historii rozgrywek, w jakich braliśmy udział.

Na początku spotkania świetną sytuację bramkową miał Hober, ale nie udało mu się zdobyć gola. Co gorsze, trzeba powiedzieć, że to była jedna z niewielu naszych okazji w tym spotkaniu. Spore braki kadrowe dały się we znaki i bardzo słabo wyglądaliśmy w grze ofensywnej. W defensywie było do pewnego czasu lepiej, ponieważ pierwsza bramka dla gospodarzy padła „dopiero” w 67’ spotkania. Porawie było zespołem lepszym i to one prowadziło grę przez większą część spotkania. Po straconym golu, z naszych piłkarzy już całkiem odpadły siły, co pozwoliło gospodarzom na drugie trafienie, w 75’ meczu. O ile w wielu meczach potrafiliśmy dzielnie postawić się faworyzowanym zespołom, tak tutaj po prostu nie należało się nam zwycięstwo, co trzeba z godnością przyznać.

Za nami 21 spotkań, w których nasi piłkarze zdobyli 20 punktów. Co ciekawe, jedynie pięć oczek wywalczyliśmy na własnym podwórku. Były lepsze i gorsze okresy, Po około piętnastu meczach mieliśmy naprawdę korzystną pozycję w tabeli. Końcówka w naszym wykonaniu była jednak o wiele gorsza i ostatecznie przezimujemy na osiemnastym miejscu w tabeli (na 22 drużyny). Jeśli chcemy realnie myśleć o spokojnym utrzymaniu, niewątpliwie jest kilka rzeczy które należy poprawić. Jednak na razie za wcześnie by o tym pisać. Za piłkarzami długi i ciężka runda. Atrakcyjności nie dodała jej sytuacja epidemiologiczna. Mamy nadzieję, że wiosną stadion na Wachowskiej znowu odżyje. Zarówno piłkarsko, jak i kibicowsko. Tego serdecznie życzymy wszystkim ! :)