Pięć bramek trampkarzy!

OKS: D.Sitek (A.Gruca) - B.Kalinowski, P.Ceglarek (G.Siemski),A.Kuźnik(D.Kubas), M.Konieczny, S.Parkitny (K.Famuła), J.Skonieczny, T.Flak(P.Dębski), S.Jeż (S.Sąsała), M.Skonieczny, J.Dębski

Trener Krzysztof Meryk

Bramki: Maciej Skonieczny - 3, Jan Dębski - 2

Po 10-dniowej przerwie zaległy mecz rozegrali trampkarze OKS-u. Choć wynik okazały, wiele gorzkich uwag miał Krzysztof Meryk do swoich podopiecznych, szczególnie za pierwszą połowę. Kolejny raz tracimy bramkę w początkowej fazie spotkania, tym razem już w 70 sekundzie. Rzucamy się do odrabiania strat, ale nic z tego nie wychodzi, bo brakuje zdecydowania przy odbiorze piłki, zawodnicy Strzelec wymieniają piłkę między sobą, a OKS pozoruje pressing. Krótko przed przerwą po dwóch prostopadłych podaniach do Maćka Skoniecznego nasz napastnik wyprowadza nas na prowadzenie, ale nasi zawodnicy schodzą na przerwę ze spuszczonymi głowami bo sami czują, że daleko im do poziomu na którym są w stanie grać.

Druga połowa już nieco lepsza, reprymenda trenera pomogła i w końcu nie pozwoliliśmy na swobodne konstruowanie akcji przez naszych rywali. Dobrze wprowadzili się do gry Dawid Kubas i Kacper Famuła, którzy umiejętnie uprzykrzali życie napastnikom. Ostatnie 10 minut to już egzekucja na wymęczonych piłkarzach Piasta. Najpierw trzecią swoją bramkę zdobywa Maciej Skonieczny, kolejne dwie dokłada Jan Dębski. Trzeba zaznaczyć, że ta druga szczególnej urody. Paweł Dębski podaje do brata, a ten z 20 metrów oddaje strzał w okienko, którego mógłby pozazdrościć niejeden senior. Po prostu palce lizać !!!

Już w piątek kolejne spotkanie ze Startem Namysłów i nie ma czasu na rozprężenie, trzeba gonić czołówkę.''