Podział punktów w Namysłowie

              Start Namysłów - OKS Olesno 1:1 /0:1/

bramki: 0:1 Andrzej Krzymiński/ '6/, 1:1 Filip Namyślak/'53/

żółte kartki: Bohm,Krakowiak,Szpak,Kostrzewa - Baros,Matysiok,Leonardo,Grygier,Skowronek, Zawada

sędziował: Bartosz Żmuda

Start: Kokott - Czech,Urysz,Błach,Sarnowski – Janeczek/’58 Kostrzewa/,Bohm/’80 Kurdziel/, Szpak, Raduchowski /’73 Dumański/,Krakowiak - Namyślak

OKS: Grygier – Pawlik,Baros/’69 Kalus/,Matysiok,Siemski/’73 Zorychta/ – Flak /’90 Zawada/, Skowronek, Krzymiński, Leonardo/’58 Kożuchowski/,Lasik – Gąsiorowski

Remis w Namysłowie ma swoją wagę bo zapewnia naszej drużynie spokojne granie w dwóch ostatnich meczach w kontekście utrzymania w klasie okręgowej. Warto jednak powalczyć o wyższą lokatę w tabeli końcowej bo w naszym zasięgu jest nawet siódme miejsce…

Kibice zgromadzeni na namysłowskim stadionie byli świadkami zaciętego meczu ( 10 kartek !),w którym każda z drużyn miała swoje okazje na zdobycie kolejnych bramek. Już w 6 min. objęliśmy prowadzenie gdy Andrzej Krzymiński po rzucie rożnym dostał piłkę na 11 m. i celnie przymierzył po długim słupku. Gospodarze zagrażali naszej bramce głównie po stałych fragmentach gry ale gola wyrównującego zdobyli w 53 min. po wyrzucie z autu. Nieporozumienie Grygiera z obrońcami wykorzystał Filip Namyślak strzelając z kilku metrów do opuszczonej przez naszego golkipera bramki. Mieliśmy swoje okazje w drugiej połowie ale dobrze w bramce spisywał się Dominik Kokott broniąc strzały Dominika Flaka,Tomasza Siemskiego i Thomasa Skowronka. Wynik wydaje się być sprawiedliwy choć przy odrobinie szczęścia mogliśmy pokusić się o wywiezienie z zawsze gorącego namysłowskiego terenu nawet trzech punktów.