Porażka w sparingu..

OKS Olesno - KS Panki 0:2

Bramki: Pasieka, Dobosz

OKS: Sładek (46' Sarna) - Hober, Kubacki, Świerc, Ficek - Skowronek, Jeziorowski, Misiak - Dębski (46' Flak), Wasser (60' Piontek) - Kowalczyk (60' Klinger)

Trener Grzegorz Świtała

Początek spotkania jak i cała pierwsza połowa nie wyglądała dobrze w wykonaniu naszej drużyny. W grze podopiecznych trenera Świtały było dużo niedokładności i prostych strat, co niestety miało odzwierciedlenie w wyniku. Obydwie bramki dla Panek padły w pierwszej części gry po uderzeniach zza pola karnego. OKS też miał swoje okazje, ale sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Stasiu Dębski, a uderzenie Mateusza Jeziorowskiego padło łupem bramkarza.

Druga część gry w naszym wykonaniu wyglądała dużo lepiej - nie popełnialiśmy prostych błędów i dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce. Świetną okazje miał Adam Piontek, ale jego uderzenie zostało wybite z linii bramkowej przez jednego z obrońców. Szczęścia szukał Dominik Flak, ale ponownie górą okazał się goalkeeper KS-u.

- Ten mecz miał dwie zupełnie inne połowy. Jestem bardzo niezadowolony z postawy w pierwszej części gry, bo popełnialiśmy zbyt dużo błędów własnych. Zdaję sobie sprawę, że ciężkie treningi i krótki odstęp czasowy między sparingami mogły mieć wpływ na naszą postawę. Dalej ładujemy akumulatory przed rundą wiosenną, a weekend zawodnicy będą mieli wolny. Kolejny tydzień treningów zakończymy sparingiem z TOR-em Dobrzeń Wielki w Kluczborku - mówi trener Grzegorz Świtała.