Trampkarze lepsi od Łubnian!

OKS Olesno 3:2 Śląsk Łubniany

Bramki zdobyli: Huć x2, Zug

OKS: W.Polak (B.Jeziorowski) - G.Molski (J.Famuła), A.Parkitny, K.Lech, M.Gliński, - N.Wnuk (A.Huć), J.Flak, J.Pierzyna (S.Wolny), T.Kubik (M.Lelek) - N.Trzęsiok (J.Pawlik), D.Zug (P.Świtalski)

Trener Arkadiusz Świerc

Relacja kierownika:

"Po zimnym prysznicu z przed tygodnia w Kluczborku pierwsza drużyna trampkarzy zrehabilitowała się pokonując Śląsk Łubniany. Zwycięstwo jednobramkowe, ale to chyba specjalność tej drużyny, że rzeczy proste trzeba sobie komplikować ( niczym reprezentacja naszych piłkarzy ręcznych).

Od samego początku mieliśmy przewagę, częściej utrzymywaliśmy się przy piłce i ukoronowaniem tego była pierwsza bramka z 10 minuty - prostopadła piłka Janka Flaka do Dawida Zuga i nasz niezawodny napastnik plasowanym strzałem przy słupku zdobywa bramkę.

OKS nadal kontrolował grę, ale nie potrafił przekuć tego w kolejną bramkę. 25 minuta - świetne dośrodkowanie do Kuby Pierzyny, ale główka naszego kapitana niecelna.

28' - kolejna okazja Jakuba, ale jego uderzenie ponownie niecelne.

30` - nasi obrońcy biernie obserwują napastnika Śląska, który z 20 metrów oddaje strzał, a Wojtek Polak wysunięty za bardzo przed linię bramkową nie sięga piłki i goście zdobywają bramkę wyrównującą.

Do przerwy w strzałach 6-1, remis 1:1.

Druga połowa nadal pod naszym dyktandem.

38` - centra z rzutu rożnego, ale główka M.Glińskiego prosto w bramkarza.

40` - Jan Flek uderza z rzutu wolnego, bramkarz gości wypuszcza piłkę z rąk i na miejscu jest Adam Huć - prowadzimy 2-1.

Cały czas kontrolujemy grę, ale aż do 65 minuty nie potrafimy udokumentować tego bramką -  wtedy koronkowa akcja Natan Wnuk - Patryk Świtalski - Adam Huć i ten ostatni zdobywa swoją drugą bramkę.

Zamiast spokojnie kontrolować spotkanie pozwalamy zawodnikom Łubnian zdobyć kontaktowego gola - w sytuacji sam na sam Bartek Jeziorowski jest bez szans. Ostatnie dwie minuty to zmasowana obrona jednobramkowej przewagi, na szczęście skutecznie."

Fot: Strzelec dwóch bramek - Adam Huć.