Trzeba się przełamać - zapowiedź meczu z MKS-em Gogolin

W sobotę OKS Olesno podejmie na własnym stadionie przedostatni w tabeli MKS Gogolin. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00.

Podopieczni trenera Grzegorza Świtały rozegrali w tym roku dwa spotkania ligowe i niestety oba zakończyły się naszymi porażkami. O ile w starciu ze Starowicami OKS wyraźnie przegrał, to w zeszłotygodniowym meczu ze Swornicą Czarnowąsy wynik mógł być inny, a błędy w obronie i brak szczęścia zadecydowały o przegranej. Trzy punkty zdobyte dzięki wycofaniu się z ligi LZS-u SBB Energy Kup nic nie znaczą, bowiem każda z szesnastu pozostałych drużyn w lidze także je ''otrzyma''. 

MKS Gogolin to szesnasta drużyna ligi, która z dorobkiem dziewięciu punktów wyprzedza zdegradowaną drużynę z Kup i KS Krasiejów. Gogolin sezon rozpoczął pod wodzą Adriana Pajączkowskiego, który odszedł z klubu pracować jako drugi trener w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Zastąpił go Dariusz Przybylski, ale drużyna pod jego wodzą wygrała tylko raz. W zimie doszło do sporych przetasowań, a już trzecim trenerem w sezonie został Wojciech Mielnik. Do drużyny dołączył ukraiński bramkarz Swiatosław Papysz, Tymoteusz Mizielski oraz Damian Burski. Z drużyną rozstał się doświadczony, 38-letni Mariusz Kapłon. W dwudziestu rozegranych spotkaniach MKS dwukrotnie wygrał, trzy razy zremisował i poniósł aż piętnaście porażek. Siedem punktów zdobył w meczach przed własną publicznością, a pozostałe dwa w spotkaniach rozegranych na wyjeździe. Gracze MKS-u strzelili dwadzieścia jeden bramek, a czterdzieści dziewięć razy gogolińscy bramkarze wyciągali piłkę z siatki. Wiosny nie zaczęli dobrze, bowiem przegrali wszystkie trzy spotkania - 1:3 z Porawiem, 0:2 z Agroplonem i 1:2 z Małąpanwią. 

W rundzie jesiennej OKS rozegrał w Gogolinie bardzo dobre spotkanie, czego zwieńczeniem był efektowny wynik 5:1.

MKS Gogolin - OKS Olesno 1-5 (0-1)
0-1 Meryk 23., 1-1 Kipka - 55., 1-2 Hober - 59., 1-3 Świerc - 66., 1-4 Kowalczyk - 75., 1-5 Michalewski - 84.

OKS do meczu z MKS-em przystąpi w osłabionym składzie. Bartosz Kowalczyk naciągnął mięsień dwugłowy, a sprawy rodzinne spowodowały, że nie zobaczymy także Andrzeja Krzyminskiego i Dominika Flaka.

Czeka nas bardzo trudny mecz, który musimy wygrać. Po dwóch kolejnych porażkach musimy się przełamać, zwłaszcza że gramy z niżej notowanym rywalem i przed własną publicznością. Nie można lekceważyć Gogolina, bo trzy wiosenne mecze rozgrywał z ligową czołówką i przegrywał po wyrównanej walce. Niestety przystąpimy do tego spotkania osłabieni brakiem ważnych zawodników, więc siłą rzeczy będą zmiany w składzie. Ważne jest, żeby nie popełniać prostych błędów w defensywie i wykorzystywać swoje sytuacje. Gdy podejdziemy do tego spotkania w pełni skupieni i zaangażowani to powinno być dobrze. Naszym celem jest zapewnienie sobie jak najszybszego utrzymania w lidze i musimy pamiętać, że grupa pościgowa ''nie śpi'', więc musimy wygrywać - zakończył trener Świtała.

OKS Olesno - MKS Gogolin godz. 16:00

fot: http://www.tygodnik-krapkowicki.info