Wysoka porażka w Głubczycach

Polonia Głubczyce - OKS Olesno 5:1

1:0 Grek 52'

2:0 Grek 57'

3:0 Grek 62'

3:1 Hober 71'

4:1 Rudziński 80'

5:1 Rudziński 84'

OKS: Kościelny - Meryk, Krzyminski, Świerc, Kubacki - Skowronek, Rozik - Misiak, Hober, Dębski (83. Piontek) - Kowalczyk (60. Panek)

Trener Grzegorz Świtała

Od początku spotkania nic nie wskazywało na to, że zakończy się takim wynikiem. Pierwsza połowa była wyrównana, a od 38. minuty graliśmy w przewadze, bowiem czerwoną kartką ukarany został Rafał Czarnecki. Po tej sytuacji mogliśmy wyjść na prowadzenie, ale Bartosz Kowalczyk nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Polonia cofnęła się na własną połowę i nastawiła na grę z kontrataku, a nasi zawodnicy prowadzili atak pozycyjny.

Niestety, taktyka Polonii okazała się zabójcza, bowiem każdy kontratak kończył się bramką dla drużyny z Głubczyc. Nie rozegraliśmy dobrego spotkania i popełnialiśmy dużo prostych błędów. - Do tego spotkania przystąpiliśmy osłabieni brakiem kontuzjowanych zawodników - Jeziorowskiego i Woźnego. Popełniliśmy dużo prostych błędów w defensywie i Polonia za każdym razem to wykorzystywała. Mimo bezbramkowego remisu po pierwszej połowie, w drugiej części gry straciliśmy aż pięć bramek i po trzech zwycięstwach z rzędu przyszedł zimny prysznic - mówi trener ŚwitałaGdybyśmy wykorzystali naszą sytuację przy bezbramkowym remisie to spotkanie potoczyłoby się zupełnie inaczej. To nie był nasz najlepszy mecz i mam nadzieję, że limit indywidualnych błędów na tą rundę został wyczerpany. Wierzę w to, że w sobotę zaprezentujemy się dużo lepiej i wygramy ważne spotkanie ze Startem Namysłów - zakończył szkoleniowiec naszej drużyny.