Kolejny remis drużyny seniorów

Polonia Nysa 2 : 2 OKS Olesno

.

OKS Olesno : Sładek, Ficek, Baros, Kubacki, Krzymiński, Meryk, Jeziorowski, Gacmaga, Hober, Kaczor, Setlak, 

Rezerowi : Brodziak, Flak, Huć, Świerc, Zawada 

Trener : Dawid Nowacki   Kierownik drużyny : Adam Kutynia

.

Polonia Nysa : Kowalczyk, Majerski, Kowalczyk, Bobiński, Bajor, Dvorovenko, Bajor, Setla, Oladoja, Karwat, Dro Narcisse 

Rezerwowi : Perkowski, Pisula, Sikora, Stasiak, Ściański, Tarasek

Trener : Andrzej Polak 

Mecz z Polonią nie rozpoczął się dobrze dla naszej drużyny. Od pierwszego gwizdka sędziego, Nysanie mieli więcej z gry i częściej zapędzali się pod nasze pole karne. Te starania przyniosły efekt stosunkowo szybko ,bo już w 21' meczu. Wtedy to Kowalczyk pokonał po raz pierwszy w tym meczu naszego bramkarza. Żeby było jeszcze ciężej, cztery minuty później wynik ten podwyższył Dworovenko, a nasi piłkarze musieli grać z dwoma już bramkami straty. Na pewno była to ciężka inicjatywa i wielu mogło solidnie zwątpić w pozytywny rezultat końcowy spotkania. Na szczęście zdołaliśmy złapać kontakt jeszcze w pierwszej odsłonie meczu. W 41' Jeziorowski zdołał po strzale głową posłać piłkę do siatki. Wykorzystał tym samym nieco ospałą postawę defensorów z Nysy.

Początek drugiej połowy znów należał do gości. Ci jednak nie atakowali już z takim impetem jak wcześniej, a wszelkie próby zdobycia bramki nie przyniosły rezultatów.W 71' meczu czerwoną kartkę (drugą żółtą) otrzymał zawodnik Poloni, Dro Narcisse. Był to impuls dla naszej drużyny i od tej pory gra ofensywna zaczęła wyglądać składniej. A przewaga na boisku w końcu przełożyła się na gole. Wszedłszy kilka minut wcześniej z ławki rezerwowych Świerc zdobył bramkę na 2:2. Wykorzystał błąd jednego z defensorów, który zbyt słabo podał do bramkarza i nie pomylił się, wykańczając tę sytuację. Po tej bramce nasza gra nadal wykonała składnie i przy odrobinie szczęścia można było w samej końcówce wygrać ten mecz. Patrząc jednak przez pryzmat 90 minut tego spotkania, remis to wynik który nie powinien smucić.

Nasza drużyna po pierwszych sześciu kolejkach zdobyła siedem punktów. Przegraliśmy tylko jeden raz, różnicą jednej bramki z Pogonią Prudnik ( 1:0 ). Patrząc z boku, może się wydawać, że jak na rezultaty meczów na wyjeździe, statystyka ta jest całkiem niezła. Niestety nie możemy sobie na ten luksus pozwolić. Każdy następny mecz będzie na wyjeździe i każdy następny mecz trzeba traktować jako ważny. Najbliższy mecz już w Wielką Sobotę, a przeciwnikiem naszej drużyny będzie Unia Krapkowice.