Porażka w Opolu
ODRA II OPOLE - OKS OLESNO 2:0/1:0/
bramki: Sluga/’10/,Sparwasser/ ‘61/
Odra II: Sapielak – Garbiec (82. Lisowski, Jadeszko (75. Rychlik), Kostrzycki, Kowalski – Stępień (69. Paszkowski), Kaczka, Dąbrowski, Sparwasser (74. Sitko), Klimek – Sluga.
OKS: Sładek – Molski/’64 Piontek/,Świerc,Ficek,Jeziorowski- Flak/’75 Skonieczny/, Baros
/’57 Misiak/,Skowronek,Huć,Jantos/’79 Krzymiński/-Hober/’89 Kalus/
żółte kartki: Molski ,Piontek – Klimek,Paszkowski,Sitko
sędziował: Mirosław Zapotoczny/Krapkowice/
Zakończyła się wiosenna,zwycięska passa OKS-u. Dokonała tego drużyna Odry II Opole,która dzięki temu nadal kontynuuje swoją świetną passę bez porażki w tej rundzie.
Mogliśmy spodziewać się ,że to nie będzie łatwy mecz bo młodzi piłkarze rezerw Odry znani są z dobrego wyszkolenia technicznego i tego ,że grają „piłką”.
I to potwierdziło się w pierwszych fragmentach meczu gdy gospodarze zdominowali naszą drużynę. Jeszcze w 5 min. szczęście nam dopisało gdy po wrzutce w pole bramkowe Sluga strzelił głową nad poprzeczką. Jednak 5 minut później już się nie pomylił- Kacper Stępień przedarł się prawą stroną i z linii końcowej posłał piłkę w pole bramkowe a wysokiemu napastnikowi Odry pozostało dobrze przymierzyć z 3 m. 1:0 dla Odry II.
Odra nie zwalniała tempa przeprowadzając groźnie akcje z wykorzystaniem szybkich skrzydłowych Antoniego Klimka i Kacpra Stępnia:
32 min. - Stępień podaje w pole karne do Kacpra Kaczki a jego strzał z 14 m. broni Sładek,
37 min. - Klimek strzela z narożnika pola karnego, broni Sładek radząc sobie także z dobitkę
Stępnia
W tej części meczu nie byliśmy w stanie poważniej zagrozić bramce gospodarzy a jedyną wartą odnotowania sytuacją był strzał głową Jeziorowskiego w 42 min. po rzucie rożnym Jantosa, zablokowany jednak przez obrońców na linii bramkowej.
Druga połowa to dużo lepsza dyspozycja naszej drużyny. Zaczęliśmy grać z większym zaangażowaniem i obraz gry wyglądał dużo lepiej. Nasi zawodnicy nie wybijali piłki na oślep ale starali się dłużej utrzymywać przy piłce i konstruować akcje ofensywne:
48 min. - składna akcja OKS- u zakończona strzałem Hucia z 18 m. ; broni Sapielak,
51 min. - mocny strzał Hobera z dystansu ale nad poprzeczką
W 57 min. mogliśmy jednak przegrywać 2:0 ale strzał Stępnia z 13 m. w świetnym stylu broni Sładek - piłka po jego interwencji trafia w słupek i wychodzi w pole.
Gdy mieliśmy nadzieję na wyrównanie przyszła 61 min. Świerc w prostej sytuacji nie opanował piłki a nadbiegający Sparwasser skorzystał z tej okazji przejmując futbolówkę i pokonując w sytuacji sam na sam Sładka . 2:0….
Nasza drużyna rzuciła się do zdecydowanych ataków przejmując inicjatywę w tym meczu. Kolejne minuty to składne akcje OKS-u ,po których mogliśmy strzelić bramkę kontaktową:
70 min. - Jantos świetnie powalczył ze stoperem i zagrał z linii końcowej wzdłuż bramki ale nikt
nie zdążył dołożyć nogi,
74 min. -ponownie Jantos dobrze dograł do Flaka ale jego strzał z 8 m. wprost w Sapielaka,
75 min. - po kolejnej dobrej akcji strzał Misiaka jednak zbyt słaby by sprawić kłopot bramkarzowi,
79 min.- bardzo aktywny Jantos przedziera się tym razem lewym skrzydłem ale jego strzał z pola
karnego w ostatniej chwili blokuje stoper,
87 min. - po rzucie rożnym Jeziorowski głową w poprzeczkę !
Nasze wysiłki nie przyniosły jednak efektów bramkowych i ponosimy pierwszą porażkę w rundzie rewanżowej. Drużyna pokazała jednak w drugiej połowie te walory,które przynosiły jej punkty w pięciu poprzednich meczach. Tym razem się nie udało ale przecież jest kolejny mecz i kolejna szansa na punkty. A w sobotę 17 kwietnia godz. 16,30 zagramy mecz o sześć punktów z Unią Głuchołazy. Drużyna ta po wzmocnieniach przed rundą rewanżową prezentuje się dużo lepiej i pnie się w górę tabeli / 3 zwyciestwa,remis,2 porażki/. My jednak mamy w planie wrócić na zwycięski szlak bo punkty są nam tak samo potrzebne...
Ernest Hober
;:
Komentarze