Remis trampkarzy

Chemik Kędzierzyn Koźle - OKS Olesno 1-1 (0-1)

Bramka: Maciej Skonieczny (k)

OKS: D.Sitek - B.Kalinowski, P.Ceglarek (D.Kubas), M.Bawej, A.Kuźnik(S.Jeż), M.Konieczny, D.Barowski (S.Sąsała), S.Parkitny, J.Skonieczny(G.Sabok), T.Flak (M.Drynda), M.Skonieczny

Trener Krzysztof Meryk

Rozczarowującym dla naszej drużyny wynikiem zakończyła się wyprawa trampkarzy do Kędzierzyna. Do piątkowego meczu gospodarze zdobyli jedynie dwa punkty i OKS był zdecydowanym faworytem. Rozpoczęło się dobrze bo już w  4. minucie wchodzący w pole karne Bartek Kalinowski został podcięty, a Maciej Skonieczny pewnie wykorzystał jedenastkę. Pomimo niekorzystnego wyniku Chemik całą jedenastką ustawił się na czterdziestym metrze i w ten sposób bronił dostępu do własnej bramki, atakując po przechwytach. Ten styl niespotykany w drużynach młodzieżowych okazał się bardzo niewygodny dla naszej drużyny. Druga połowa nadal w większości toczona na połówce przeciwnika, ale naszym zawodnikom zabrakło precyzji i cierpliwości w rozgrywanych akcjach. Pod koniec spotkania Chemik zaatakował trochę śmielej, a OKS zagrał nerwowo pozwalając na spory chaos w naszym polu karnym i cztery minuty przed końcem gospodarze doprowadzili do wyrównania. Mimo straty punktów trzeba szukać pozytywów w każdym spotkaniu. Na pewno nie można odmówić woli walki naszym zawodnikom, bo oddali dużo serducha w ten mecz. Zabrakło cierpliwości, dokładności i niekonwencjonalnych zagrań, aby przestawić autobus ustawiony w stylu Jose Mourinho, i to doświadczenie na przyszłość jak sobie radzić z drużyną grającą w takim stylu.''